Masz na dachu Wieży powstał w 1965 roku. Miał 30metry wysokości + wysokość wieży. Górny kosz jego znajdował się na wysokości około 17stego piętra (porównując do wieżowca). Waga 4 tony. Maszt pełnił funkcję anteny do radiostacji znajdującej się wewnątrz wieży. Służył do wprowadzania statków Świnoujście- Szczecin.
Po przejęciu Wieży, w pierwszej kolejności ruszyliśmy z ratowaniem zabytku. Dostaliśmy wytyczne, że maszt należy wyciąć. Rozpoczęliśmy więc, poszukiwanie pomysłów, w jaki sposób możemy to zorganizować.
Nasze pomysły:
Pocięcie masztu na 3 kawałki i zabranie helikopterem specjalistycznym transportowym. Wycena 500 tys zł. Niestety ale taki koszt sprawił ze nie musieliśmy szukać innych sposobów.
Sięgnięcie dźwigiem. Niestety 25-metrowy dźwig ledwo wjechał pod górkę pod wieżę. O 50-metrowym mogliśmy zapomnieć.
Alpiniści spawacze. 3 tygodnie cięcia plazmą i acetylenem. 60 kawałków po 50cm opuszczanych na linach. Kawałki te miały nawet po 75kg. Jeden alpinista musiał z nad głowy takie elementy ciąć/przepinać wisząc samemu na linie.
![](https://tower.rentumi.pl/wp-content/uploads/2023/12/392819052_326466450064585_7902161632775101840_n-486x1024.jpg)
![](https://tower.rentumi.pl/wp-content/uploads/2023/12/387877879_326466470064583_5488095789977208993_n-485x1024.jpg)
![](https://tower.rentumi.pl/wp-content/uploads/2023/12/387878412_326465903397973_1197347116910095249_n-1024x472.jpg)
Górna część masztu pozostanie zespawana przez nas na nowo i będzie udostępniona dla zwiedzających 🙂
Dziękujemy Artur Kapała za pomoc w spawaniu elementów. Nie możemy doczekać się końcowego efektu.
![](https://tower.rentumi.pl/wp-content/uploads/2023/12/387877424_326466253397938_1581271682721497443_n-1-472x1024.jpg)
![](https://tower.rentumi.pl/wp-content/uploads/2023/12/387876981_326466150064615_1836101004582499466_n-472x1024.jpg)
![](https://tower.rentumi.pl/wp-content/uploads/2023/12/387878708_326466076731289_2782863941062524410_n-472x1024.jpg)
W latach 70,80,90tych, a nawet po zamknięciu wieży 2000-2020, wiele osób wchodziło na maszt. Czy ktoś z Was był jedną z tych osób? Dajcie znać 🙂